Słabe wieści z terenu!

No więc niestety ten sezon – można to już chyba powiedzieć – wypada bardzo kiepsko. Jesteśmy dokładnie w połowie (na BK 27 dni chwytania, na HL 26 dni). W tym czasie na Kopaniu schwytano zaledwie połowę tych ptaków co w zeszłym roku (51.6%). Jeśli myślicie, że to słaby wynik, to śpieszę donieść, że na Helu była dokładnie jedna trzecia (33,7%) wyniku zeszłorocznego na półmetku. W dodatku jeśli już coś się łapie, to jest to rudzik (na obu stacjach ponad 55%). Nie mamy nic przeciwko temu pięknemu ptakowi – w końcu naszemu godłu, ale pewna różnorodność gatunkowa umila jednak pobyt na stacji. Jest w tym tylko jedna pociecha. Ponieważ w przyszłym roku będziemy się porównywać do tego, rekord będzie padał za rekordem. No bo gorzej już chyba być nie może.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Słabe w takiej gospodyni nadzieje, co śpi jeszcze, gdy kur pieje.

Polskie