ENCYKLOPEDIA Z RUDZIKIEM
Dymówka, największa nasza jaskółka, jest powszechnie znanym i lubianym ptakiem. Jej charakterystyczne cechy to granatowo lśniący wierzch ciała, rude gardło i czoło oraz bardzo długie (szczególnie u samca) skrajne sterówki. Występuje w całej Polsce w pobliżu siedzib ludzkich, we wsiach i na obrzeżach miast. Gniazda, mające postać czarki ulepionej z gliny z dodatkiem materiału roślinnego, umieszcza najczęściej we wnętrzu budynków gospodarczych, czasem pod mostami. Żeruje na otwartych przestrzeniach, łowiąc owady w szybkim locie, niekiedy tuż nad powierzchnią ziemi lub wody. Stadka dymówek, uganiające się zwinnie za zdobyczą lub przesiadujące wśród radosnego szczebiotu na przewodach, stanowią jeden z najbardziej charakterystycznych elementów naszego krajobrazu rolniczego.
Areał lęgowy tego gatunku jest bardzo rozległy, obejmuje większą część Eurazji, północną Afrykę oraz Amerykę Północną. Europejskie dymówki odlatują na zimę do Afryki, docierając aż do południowych krańców kontynentu – tym samym są jednymi z najbardziej długodystansowych ptasich wędrowców. Dystans ok. 10 tysięcy kilometrów pokonują jesienią w 10 tygodni; wiosenna migracja trwa o połowę krócej. Podczas wędrówki jaskółki lecą głównie za dnia, żerując w locie, nie muszą więc odkładać tak dużych zapasów tłuszczu jak bardziej „naziemne” wróblaki. Wiosną pierwsze dymówki pojawiają się w Polsce już w marcu, zgodnie z przysłowiem „wiosny nie czyniąc”, większość jednak przylatuje dopiero w kwietniu. Jesienią ostatnie ptaki zostają do końca października, a nawet do listopada. Gromadnie nocujące przed odlotem w trzcinowiskach dymówki dały początek domysłom, że ptaki te zimują zagrzebane w mule jezior, podobnie jak ryby i płazy.
Na Akcji Bałtyckiej dymówki obrączkowe są regularnie, jednak nie tak licznie jak sugerowałoby ich powszechne występowanie – w sieci stojące głównie w lesie i zaroślach jaskółki wpadają dość rzadko. Większe liczby dymówek były w ostatnich latach chwytane tylko w trzcinowisku nad jeziorem Kopań (do 190 w sezonie). Tym niemniej z liczbą ponad 2500 zaobrączkowanych osobników gatunek ten zajmuje wysokie, 34. miejsce na ogólnej liście. Jeden raz stwierdzono na Akcji dymówkę z zagraniczną – francuską – obrączką. Ciągle czekamy natomiast na pierwszą wiadomość o „naszej” jaskółce schwytanej za granicą – kto wie, może w RPA, gdzie wielkie stada dymówek, razem z miejscowymi gatunkami jaskółek, żerują nad sawannami?