ENCYKLOPEDIA Z RUDZIKIEM
Szponiaste „odchudzają” potencjalne ofiary
To, że ptak obciążony nadmiarem tłuszczu będzie mniej sprawnie uciekał przed goniącym go drapieżnikiem – szczególnie tym opierzonym – wydaje się logiczne. Ale jak ten fakt wpływa na zachowanie i optymalną kondycję ptaków? Szczególnie ptaków zimujących w chłodnym klimacie, dla których brak tłuszczu oznacza śmierć głodową podczas długiej zimowej nocy. Naturalny eksperyment wyjaśniający jak ptaki rozstrzygają tę sprzeczność miał miejsce w Wielkiej Brytanii. Otóż po II Wojnie Światowej, na skutek coraz powszechnego używania środków ochronnych roślin, z osławionym DDT na czele, populacje ptaków szponiastych zaczęły gwałtownie maleć. Kumulujący się w ich ciałach DDT powodował, że skorupki jaj były bardzo cienkie i ptak gniótł je wysiadując jaja. Krogulec, główny wróg sikor, wyginął w wielu miejscach w Europie, w tym w środkowej Anglii. Okazało się, że wraz z zagładą krogulca zimujące w okolicy sikory zaczęły tyć osiągając średnio znacząco wyższą wagę niż było to jeszcze kilka lat wcześniej. Po protestach przyrodników DDT wycofano i szponiaste zaczęły się odradzać. Kiedy powróciły do środkowej Anglii, sikorki gwałtownie schudły, osiągając średnią masę taką, jak przed erą „DDT”.