Czas na podsumowanie pierwszej połowy sezonu wiosennego na Helu. Do 25 kwietnia zaobrączko­waliśmy 2433 ptaki czyli o 28% więcej niż w tym samym okresie na Bukowie i o 73% więcej niż na Helu w 2010 roku (odnoszę obecne dane do 2010, żeby ułatwić porównanie ze Stacją Bukowo-Kopań). Jednocześnie wynik jest o 27,5% niższy niż na Helu w 2011 i o 56.6% niższy niż na Helu w 2009. Ogólny wniosek dla Helu jest więc podobny jak ten sformułowany dla Bukowa – obecny rok jest średni pod względem intensywności wiosennego przelotu wróblowych. Jeśli chodzi o skład gatunkowy to podobnie jak na Bukowie najwięcej zaobrączkowano rudzików (1599 osobniki), z tym że na Helu dominacja tego gatunku (66% całego zgrupowania) jest nawet silniejsza niż na  Bukowie (59%). Stosunkowo duży udział ma też druga w kolejności zięba i trzeci śpiewak (po 8%) a także czwarty mysikrólik (5%). Te cztery gatunki łącznie tworzą 88% zgrupowania na Helu, podczas gdy na Bukowie pierwsza czwórka to tylko 72%. Kolejne miejsca na Helu zajmują bogatka, kos, krogulec, strzyżyk i droździk. Dziesiąte/jedenaste miejsce z tą samą liczebnością zajmuje czyż i kapturka. Wszystkie gatunki od pozycji piątej do jedenastej mają po około 1% udziału w zgrupowaniu. W porównaniu z Bukowem zwraca uwagę wysoki udział zięby i stosunkowo wysoki bogatki, krogulca oraz droździka. Mało jest za to kapturek, pierwiosnków i piecuszków.