Bogatka powraca
Zgodnie z przewidywaniami liczby chwytanych ptaków zaczynają wzrastać na obu stacjach, ale na Mierzei zaczęły się dziać rzeczy niepokojące. Już od paru dni pojawiało się po kilka, kilkanaście bogatek dziennie, ale w ostatni czwartek i piątek zaczęły być ich setki. Tak wczesny intensywny przelot nie miał miejsca nawet w zeszłym roku, kiedy jak wiecie z naszych relacji (a niektórzy z Was z autopsji), bogatki prawie nas zasypały żywcem. Obawiamy się, czy w tym roku przeżyjemy jeszcze większy nalot, tym bardziej że bogatkom towarzyszą modraszki. A może bogatki chcą nas tylko nastraszyć i w październiku będą „kapać” po dwie trzy stówki dziennie.
Dobrą stroną podwyższonej liczby sikor jest podwyższona liczba wiadomości powrotnych. Wynika z nich, że pierwsza fala sikor pochodzi z Litwy.