Podsumowanie Bukowa
Czas na wstępne podsumowanie pierwszego pełnego jesiennego sezonu na nowym Bukowie. Do końca tak naprawdę zostało jeszcze ponad tydzień, ale sporo już można powiedzieć. Generalnie miejsce spełniło nasze oczekiwania. Ptaki chwytają się tu bardziej równomiernie niż na Mierzei, czyli sierpień i początek września był stosunkowo niezły, z niewielką liczbą dni z totalnym bezptasiem, a październikowe naloty nie przekroczyły 500 ptaków (co da się jeszcze opanować). Również skład gatunkowy jest bardziej niż na Mierzei zrównoważony. Do tej pory zaobrączkowano 7981 ptaków z 62 gatunków. Żaden gatunek nie miał udziału przekraczającego 25 % (najwięcej mysikrólik 24,6%). Miejsce jest dobre do chwytania właśnie mysikrólika (ostatnio ten najliczniejszy akcyjny gatunek był chwytany w małych liczbach z powodu braku odpowiednich środowisk), rudzika, wszystkich krajowych gatunków sikor, trzcinniczka, świstunek oraz drozdów i pokrzewek (z powodu wielkiej liczby owocujących krzewów). No i na koniec – miejsce sprawdziło się bardzo dobrze jako punkt obserwacji siewek i ptaków morskich.