Na Helu – czas na późne migranty

W ostatnich dniach pojawiły się wreszcie na Helu długo oczekiwane dalekodystansowe migranty. Dziś schwytaliśmy pierwszego zaganiacza i pierwszą muchołówkę małą w tym sezonie, coraz częstsze w sieciach są muchołówki żałobne. Nadal czekamy na dziwonie. Jednak rudziki, zięby i śpiewaki nadal codziennie wiernie się łapią. Ptaków co prawda niewiele, ale za to jakie ciekawe!

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Migrują bociany, migrują śledzie i czasem człowieka coś w świat powiedzie.

Janusz Pawłowski