♥ ♥ ♥ No i tak to się zaczęło

W ręku trzymam mocno już pożółkły zeszyt w kratkę. Z tyłu na zielonej spłowiałej okładce rysunek trójki dzieci wieszających skrzynkę dla ptaków i napis „Młodzież Czerwonokrzyska otacza opieką nasze ptaki”. Niżej małą czcionką – „Zeszyt szkolny 32 kartkowy z papieru klasy V. Cena zł. 1 00”. Z przodu okładki tylko ramka i trzy linijki żeby zeszyt podpisać. Ktoś napisał ołówkiem: „Ptaki złapane w siatki (Górki Wschodnie 11-24 IX 1960)”. Niżej jedynka w kółku oznaczająca pierwszy zeszyt z serii. Z boku dopisek „Cypel”.

Tak, to historyczny pierwszy zeszyt Akcji Bałtyckiej z 1960 roku. Ale wtedy nie była to jeszcze Akcja Bałtycka i nikt nie przypuszczał, że zeszytów będą tysiące. Tytuł sprawozdania z tego wydarzenia zamieszczonego w Notatkach Ornitologicznych brzmi po prostu: „Sprawozdanie z akcji terenowej Koła Naukowego Biologów U. W.”. W tekście też nie pada nazwa Akcja Bałtycka. Za to początek jest zaskakujący „W okresie od 12 września do 16 października 1960 r, ekipa Koła Naukowego…” i tak dalej. A więc nie 11, jak podaje zeszyt, tylko 12 września? Rozwiązanie zagadki powinno znajdować się w zeszycie. Przekładam ostrożnie okładkę – po z górą półwieczu papier stał się bardzo kruchy. Pierwsza zapisana obrączka ma numer H1439. W rubryce gatunek zapisano „Calidris minuta”. Z tego wynika, że pierwszym Akcyjnym ptakiem była siewka – biegus malutki! I jeszcze data i godzina: 11 IX 1960 18.30. Nie ma wątpliwości – 11 wrzesień. Wtedy zaczęła się, że się tak wyrażę, akcja porodowa. O tej porze roku 18.30 to już wieczór, pierwszy ptak złapał się, najprawdopodobniej przypadkowo, podczas stawiania siatek (w sumie dziesięciu) i rozstawiania pułapek. Planowe chwytanie rozpoczęto następnego dnia, 15 minut przed wschodem słońca. Pierwszy ptak tego dnia (a jakże by inaczej – rudzik) znalazł się w sieci o 6.45. I właśnie ten moment, uznajemy za narodziny Akcji Bałtyckiej, a rudzika za jej symbol.

Następne dwa ptaki to znowu siewki – biegusy zmienne, ale od 8.45 mamy już same wróblowe: głównie rudziki. Jest też gajówka, pleszka, piegża, trznadel i pierwiosnek. W sumie w tym dniu schwytano 21 ptaków z 7 gatunków. Był też pierwszy retrap – o 16.35 schwytano ponownie historycznego pierwszego rudzika o numerze H12033.

I na koniec podajmy jeszcze nazwiska pierwszej piątki z wielkiej rodziny akcjonariuszy. Piątki przyjaciół, którzy zrobili ten, dla nas bardzo ważny, pierwszy krok na drodze, którą obecnie nazywamy Akcją Bałtycką. Przemysław Busse, przewodniczący koła naukowego, Barbara Diehl, Bogumiła Szulc (potem Olech) Maciej Gromadzki i Roman Wojan (później Hołyński). Bardzo Wam za ten początek dziękujemy!!!

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna