Pentada 54: posztormowe odbicie

Po sztormie, który hulał po Bałtyku w przedostatni weekend września, na Mierzei nastąpiło spodziewane zwiększenie intensywności przylotu, przez co 54. pentada (23-27.09) była jak dotąd najlepszą w sezonie – zaobrączkowano w niej 646 ptaków. Nadal dominowała zięba, choć po piętach deptał jej rudzik. Z nowych gatunków, poza wspominanym już płaskonosem, w sieci stojące na błotku złapał się biegus zmienny. Total na MW zbliża się do 3,5 tysiąca.

Na Bukowie trwała za to wrześniowa stabilizacja, przez co wykresy dynamik chwytania obu obozów wyraźnie się rozjechały. Wynik pentady to 197 ptaków, z dominacją rudzika, a total prawie 2,5 tysiąca. Z nowych gatunków pojawiły się pierwsze jery, zwiastując nadchodzący październik. A w październiku wciąż mamy dużo wolnych miejsc w naszych grafikach – zapraszamy!

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna