Pentada 20: gdzie ta wiosna?
Coś wiosna w tym roku nie chce się rozkręcić… Zazwyczaj w pierwszej dekadzie kwietnia na Akcji pojawia się wyraźna fala rudzików i często to własnie wtedy następuje kulminacja całego wiosennego przelotu. A tymczasem poświąteczna pentada nr 20 (6-10 kwietnia) przyniosła gwałtowny spadek krzywych dynamik obrączkowania na wykresie. Szczególnie silny był spadek na Bukowie, gdzie zaobrączkowano w całej pentadzie raptem 48 ptaków (najwięcej, bo 14, było mysikrólików). Do listy doszedł jeden gatunek, za to spory – słonka. Na Helu było trochę lepiej – tutaj wynik pentady wyniósł 198 zaobrączkowanych ptaków, z czego większość (116) w ostatnim dniu, 10 kwietnia. Tutaj też dominował mysikrólik (68 w pentadzie), a do listy gatunków dopisano czubatkę, kopciuszka, pliszkę siwą i pierwszego piecuszka.
Najbardziej spektakularny ptak w ostatnim czasie został schwytany na początku kolejnej pentady (coś ptaki lubią te początki pentad), 11 kwietnia na Helu. Kruk, bo o nim mowa, stał się dopiero piątym osobnikiem swojego gatunku, który otrzymał akcyjną obrączkę (obrączkował Krzysztof Koźlik). Trzymamy kciuki za kolejne takie ciekawostki na naszych obozach.
No i jeszcze na koniec totale: od początku sezonu na Bukowie zaobrączkowano 337 ptaków, a na Helu 1414. Powoli się rozwija tegoroczna wiosna…