Pentady 26-27: bo wreszcie przyszedł maj, zrobiło się gorąco

w dniu 20 maja 2021 |

Zastrzyk powietrza z południa w pierwszej połowie maja przyniósł nie tylko tak bardzo oczekiwane tej wiosny ciepłe dni, ale też przywiał na akcyjne obozy cały zestaw dalekodystansowych ptasich migrantów, którzy dopiero w maju przylatują na lęgowiska do Europy. I choć w pentadzie 26. i 27. (6-15 maja) wyniki chwytań były generalnie niższe niż w kwietniu, to właśnie ta różnorodność umilała nam czas w terenie. Akcyjne obrączki otrzymały pierwsze w tym roku: cierniówki, zaganiacze, muchołówki szare i małe, słowiki szare i gąsiorki, a nawet kukułki.

Na Bukowie w pentadzie 26. zaobrączkowano 237 ptaków, a w pentadzie 27. 216. W całym tym okresie „rządziły” tam dwie pokrzewki: kapturka (odpowiednio 97 i 49 zaobrączkowanych osobników) i piegża (46 i 26 os.). Na Helu z kolei wyniki pentad były bardzo zbliżone – odpowiednio 229 i 201 zaobrączkowanych ptaków. W pentadzie 26. rudzik dominował jeszcze na Helu nad kapturką (63 do 57 os.), by w kolejnej zamienić się z nią miejscami (38 kapturek i 28 rudzików). Totale na połowę maja wyniosły: na Bukowie 1772 zaobrączkowane ptaki z 54 gatunków, a na Helu 4038 ptaków z 54 gatunków.

Trzeba też koniecznie wspomnieć o innych atrakcyjnych gatunkach, z jakimi mieliśmy ostatnio na Akcji do czynienia. Na Helu zaobrączkowano drugiego w sezonie (a szóstego w ogóle na AB) kruka (Ewa Nalepa) oraz trzecią dla Akcji wronę siwą (Agata Pinszke). Kolejne dwa błotniaki stawowe podwyższyły wynik tego gatunku do 9. Z kolei na Bukowie, gdzie w tym sezonie regularnie są wykonywane nocne obchody do drapolówek, oprócz 8 uszatek został schwytany lelek oraz rzadka ostatnio na Akcji włochatka.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna