Wiosna, wiosna i po wiośnie – na Bukowie

Sezon na Bukowie w tym roku trwał niemal do końca maja. Sieci zostały zamknięte dopiero 27 maja. Zależało nam, aby uchwycić jak najwięcej z opóźnionego tej wiosny przelotu. I nie zawiedliśmy się – w te ostatnie dni nie zabrakło w akcyjnych sieciach prawdziwych niespodzianek.

W pentadzie 28. (16-20.05), w której zamknięty został Hel, na Bukowie zaobrączkowano 91 ptaków, a w kolejnej, numer 29. (21-25.05), 94 ptaki. Rudziki już dawno poleciały w siną dal, a prym przez te dziesięć dni wiodły kapturka i trzcinniczek (pentada 28.: 21 zaobrączkowanych kapturek i 19 trzcinniczków; pentada 29.: 18 kapturek i 20 trzcinniczków). Sytuacja zaczęła zatem przypominać coraz bardziej sierpień, kiedy też własnie te dwa gatunki są najczęściej obrączkowane na Bukowie. Z pentady 30. uszczknęliśmy dwa dni (26-27.05), kiedy to dominował trzcinniczek, który też okazał się ostatnim ptakiem zaobrączkowanym na Bukowie tej wiosny. Sezon zakończył się wynikiem 1989 zaobrączkowanych ptaków z 61 gatunków.

Druga połowa maja to czas powrotów najpóźniejszych migrantów z odległych, afrykańskich i indyjskich zimowisk. Do listy gatunków na Bukowie dołączyły w tym czasie m.in. dziwonia, słowik szary, jarzębatka i łozówka. Największą niespodziankę sprawiły nam trzy ptaki. Pierwszym był piękny dorosły samiec dziwonii, który nosił niemiecką obrączkę (a nawet dwie – metalową i plastikową). To pierwsza zagraniczna dziwonia w akcyjnej bazie. Ptak retrapił się regularnie pod koniec sezonu, a zatem najprawdopodobniej osiadł w bukowskich zaroślach na czas lęgów. Druga niespodzianka to gajówka z geolokatorem, założonym w 2018 roku. Dopiero drugi raz udało nam się odzyskać geolokator z gajówki – będziemy go wysyłać do producenta dla odczytu zapisanych danych o miejscach, gdzie ptak przebywał. Ostatnią niespodzianką była natomiast zaroślówka Acrocephalus dumetorum, która złapała się tuż przed zamknięciem sieci 27 maja. To dopiero siódmy przedstawiciel tego późno powracającego z zimowisk w Indiach gatunku w historii Akcji.

I tak po tylu atrakcjach wiosna 2021 na Bukowie dobiegła końca. Zapamiętamy z niej na pewno udane nocne odłowy (łącznie 12 uszatek, włochatka i 3 lelki), które wykazały potencjał tego miejsca pod kątem nocnych ptaków, jak również markaczkę – nowy gatunek dla Akcji. Pogoda na zwijanie była tym razem lepsza niż na Helu, choć bez deszczu tak zupełnie się nie obyło. W zwijaniu obozu i rozładunku sprzętu udział wzięli: Ania, Kasia, Kasia, Maciek, Marta, Ola, Marek, Jarek, Agata, Magda, Justyna i Krzysiek, a sprzęt przewiózł kierowca UG, pan Bogusław. Bardzo wszystkim dziękujemy! Raport podsumowujący sezon wiosenny na AB opublikujemy na naszej stronie w lipcu.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna