Jesień, jesień – i po jesieni. Pentady 59. – 63. na Bukowie

Bukowo tradycyjnie działało trochę dłużej niż Mierzeja Wiślana, prace na tym obozie zakończyliśmy 10 listopada. Jak wyglądało ostatnich kilka pentad sezonu jesiennego na Bukowie? Oto ich wyniki.

BUKOWO
Pentada 59. (18-22.10) – 767 zaobr. ptaków:
I – rudzik (222)
II – kos (218)
III – mysikrólik (160).

Pentada 60. (23-27.10) – 429 zaobr. ptaków:
I – bogatka (105)
II – kos (92)
III – mysikrólik (90).

Pentada 61. (28.10-1.11) – 1829 zaobr. ptaków:
I – bogatka (1400)
II – modraszka (117)
III – kos (72).

Pentada 62. (2-6.11) – 457 zaobr. ptaków:
I – rudzik (148)
II – kos (90)
III – mysikrólik (79).

Pentada 63. (niepełna, 7-9.11) – 94 zaobr. ptaków:
I – rudzik (38)
II – mysikrólik (21)
III – czyż (11).

Na Bukowie załogi też nie narzekały w ostatnich tygodniach sezonu na nudę. Opisywany okres zaczął się od wzmożenia wędrówki rudzika, której towarzyszył jeden z najintensywniejszych przelotów kosa stwierdzonych na Akcji. W dniu 20 października zaobrączkowano aż 98 kosów, co jest drugim dziennym wynikiem w historii AB. Kosom towarzyszyły pierwsze droździki, a zapowiedzią tej fali była piękna dorosła samica drozda obrożnego Turdus torquatus, schwytana 18 października (35. dla AB). W kolejnych dniach wędrówka rudzika się uspokoiła, choć kosy leciały ładnie niemal do końca sezonu. Zaczął się za to czas bogatek, które przez ostatnie dwa sezony jesienne zdawały się omijać Bukowo. Tym razem ich wyraźna fala spadła na obóz pod sam koniec miesiąca – 30 października zaobrączkowano łącznie 595 ptaków, co okazało się dziennym rekordem obecnego sezonu. Z początkiem listopada przelot się całkowicie uspokoił i aż do końca sezonu nie uległ wzmożeniu. Ostateczny wynik Bukowa ustalił się na poziomie 9733 zaobrączkowanych ptaków z 80 gatunków.

Do listy gatunków, poza wspomnianym drozdem obrożnym, dołączyły w opisywanym okresie: słonka, czeczotka brązowa, srokosz i kszyk. Warto też wspomnieć o jarzębatce zaobrączkowanej 25 października, co jest jednym z najpóźniejszych fenologicznie stwierdzeń na Akcji tej dosyć wcześnie odlatującej pokrzewki. Na przełomie października i listopada intensywnie pracowały nocne obchody do drapolówek – ich efektem jest imponujący łączny wynik 43 zaobrączkowanych uszatek i 13 słonek. W ciągu jednej tylko nocy, 31.10/1.11, schwytano 12 uszatek – ostatni raz tak obfitych sowich nocy doświadczaliśmy na Akcji przed 2010 rokiem, jeszcze w czasach Kopania.

I tak upłynęła ta piękna i bogata w ptasie wrażenia jesień. W pracach nad zwijaniem obozu uczestniczyli: Ania, Kasia, Maciek, Ignacy, Bohuslav, Jarek i Krzysiek. Sprzęt przewiózł pan Walenty, kierowca UG, a w jego rozładunku pomogli: Magda, Weronika, Justyna i Kasia. Wszystkim serdecznie dziękujemy! A jeszcze przed Świętami zamieścimy na stronie podsumowanie minionego jesiennego sezonu.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna