Podsumowanie jesieni 2024 na Mierzei Wiślanej
Przenieśmy się teraz na naszą wschodnią stację, by zobaczyć, jak tam wyglądała jesień 2024.
Na MIERZEI zaobrączkowaliśmy w tym sezonie łącznie 10643 osobników z 85 gatunków, czyli nieco mniej niż wynosi średnia wieloletnia dla tej stacji (96% średniej z lat 1961-2023). Warto zauważyć, że wyniki obu naszych stacji były dosyć zbliżone, co zdarza się nieczęsto. A oto pierwsza dziesiątka najliczniej obrączkowanych gatunków wraz z ich liczebnościami (w nawiasie – % średniej wieloletniej dla gatunku):
1. Bogatka – 5947 (230%)
2. Rudzik – 1171 (82%)
3. Modraszka – 780 (112%)
4. Zięba – 494 (261%)
5. Trzcinniczek – 430 (102%)
6. Mysikrólik – 290 (8%)
7. Strzyżyk – 154 (316%)
8. Kapturka – 141 (118%)
9. Kos – 140 (110%)
10. Śpiewak – 128 (59%)
Tradycyjnie najliczniej obrączkowanym gatunkiem była bogatka, zdecydowanie dominując nad pozostałymi gatunkami (56% wszystkich zaobrączkowanych ptaków). Jej liczebność była wyraźnie powyżej średniej wieloletniej, w przeciwieństwie do drugiego na liście rudzika. Stosunkowo wysokie liczebności wykazały także zięba i strzyżyk – ten ostatni osiągnął rekordowy wynik w historii Mierzei Wiślanej. W porównaniu z Bukowem zwraca uwagę zupełnie odmienna sytuacja u mysikrólika – niespełna 300 zaobrączkowanych osobników, czyli zaledwie 8% średniej wieloletniej. Może to wskazywać na gorsza kondycję populacji mysikrólików z pn.-wsch. Europy lub na skracanie przez nie jesiennej wędrówki (mniej ptaków dociera w nasze strony). Dla wielu innych migrantów średniodystansowych, których zimowiska znajdują się w Europie, też nie był to najlepszy sezon – mało było śpiewaków, sosnówek i pełzaczy leśnych, nie zaobrączkowaliśmy też ani jednego raniuszka, gila i czeczotki. W tym kontekście szczególnie cieszy kilka rekordów wśród ptaków niewróblowych – tej jesieni rekordowy wynik dla Mierzei uzyskała uszatka (48 zaobr. osobników), a bekasik (36 os.) i lelek (8 os.) pobiły swoje akcyjne rekordy wszech czasów.
Na długiej liście gatunkowej na Mierzei Wiślanej zabrakło „komisów”, ale ciekawostek mimo tego znalazło się sporo. Były wśród nich: świstunka żółtawa (czwarta na AB tej jesieni), gęś białoczelna (trzecia dla Akcji), pliszka górska (pierwsza dla Mierzei), płomykówka, gawron i rzepołuch. Niemałym zaskoczeniem była muchołówka żałobna schwytana 29 października – najpóźniej w historii AB. Wiadomości zagranicznych mieliśmy tej jesieni 44, głównie z Litwy, Rosji, Łotwy i Estonii. Warto tu wyróżnić aż 2 francuskie remizy oraz pierwszego w historii Akcji łotewskiego potrzosa i również łotewską rokitniczkę.
I tak minęła jesień 2024 na Akcji Bałtyckiej. Z całego serca dziękujemy Wam wszystkim, dzięki którym jej poprowadzenie było możliwe – naszym Kierownikom, Załogantom i wszystkim, którzy okazali wsparcie naszym badaniom. A już niebawem, jak żegnaliśmy ptaki opuszczające nas jesienią, tak powitamy je teraz powracające wiosną.