Pierwsze dwa tygodnie na Bukowie
Bukowo działa już ponad dwa tygodnie. Czas ten upłynął pod znakiem kapryśnej pogody – upały na przemian z opadami deszczu. Na szczęście obóz ominęły wielkie oberwania chmury, przetaczające się przez Pomorze środkowe, za to nocne burze ciągnące nad morzem dawały niekiedy oszałamiające spektakle na horyzoncie, przy pełni księżyca… 🙂
Od początku sezonu do 13 sierpnia włącznie, a więc przez dwie pierwsze pełne pentady, zaobrączkowaliśmy 520 ptaków z 39 gatunków. W pierwszej trójce znalazły się: trzcinniczek (104), kapturka (70) i łozówka (56). Sporo też było piecuszków, muchołówek żałobnych i gajówek. Najwięcej trzcinniczków łapie się oczywiście w siatki stojące w bagnie na małym obchodzie – to królestwo Ilony, Królowej Bagna, która czuwa nad bezpieczeństwem załogantów wykonujących woderowe obchody w tym trudnym terenie 🙂
Z ciekawostek, oprócz wspomnianego już dzięcioła zielonego, schwytaliśmy dzięcioła czarnego oraz (już w następnej pentadzie) kukułkę. Ciągle czekamy na siewki – gdy Kulingowcy w Ujściu Wisły biją rekordy, na bukowskiej plaży jest pusto i cicho, nie licząc oczywiście turystów. Z rzadka tylko przeleci jakaś alpinka czy sieweczka i nasze wacki „z braku laku” łapią na razie tylko pliszki siwe. Mamy nadzieję, że z zakończeniem sezonu wypoczynkowego, gdy plaże opustoszeją, pojawi się więcej siewek – wacki i obrączki czekają 🙂