Przelot słabnie
Znowu minęło 10 dni od poprzedniego raportu, ale tym razem intensywność przelotu wyraźnie spadła – zaobrączkowano wprawdzie 521 ptaków, ale z tej liczby większość w pierwszych dniach dekady. Sytuacje ratuje rudzik, bo migranty dalekodystansowe jeszcze się nie pojawiły w większej liczbie. Dalej czekamy na masowy przelot pokrzewek i muchołówki żałobnej. Za to, dzięki utrzymującej się od miesiąca pięknej słonecznej pogodzie można wspaniale śledzić migrację drapoli, która w ostatnich dniach jest bardzo intensywna. Generalnie nie ma co narzekać, bo Hel w tym roku jest nadal lepszy niż Hel i Bukowo razem wzięte w zeszłym. Dystans jednak spada i nie wiadomo czy niewielka już różnica utrzyma się do końca sezonu. Zapowiadają się emocje do ostatniej założonej obrączki.