Drodzy Akcjonariusze, przyjaciele i sympatycy Akcji Bałtyckiej

Chodzi o znalezienie źródeł dodatkowego finansowania, bez którego Akcji Bałtyckiej grozi szybka likwidacja. Szkoda by było!!! Nowe czasy wymagają nowego podejścia. W dobie kryzysu, innowacyjnej gospodarki i oczekiwania natychmiastowych „efektów ekonomicznych” Akcja, która ma półwieczną tradycję niektórym „trąci już myszką”. Urzędnicy chętniej skierują dofinansowanie na nanotechnologię niż obrączkowanie ptaków. Czy możemy się poddać? Nie! Musimy znaleźć prywatnych sponsorów.  Więcej, Akcja Bałtycka jest dla nich łakomym kąskiem! Kojarzymy się z romantyczna przygodą, podróżami, ochroną przyrody; na nasz temat powstały 4 filmy, można o nas poczytać w prasie. Dlatego wspieranie Akcji może przyczynić się do podniesienia prestiżu każdej firmy.

Tak więc, w gruncie rzeczy, nie tylko my potrzebujemy sponsorów, ale i oni nas! I tu liczymy na Was. Wasi znajomi, rodzina, w końcu Wy sami pracujecie w różnych firmach i może jesteście w stanie nam pomóc w umówieniu się z dyrekcją przedsiębiorstwa na spotkanie w tej sprawie. Wysyłanie listów „w ciemno” do różnych firm nie przynosi rezultatów – od razu lądują w koszu. Mamy nadzieję, że pomocna będzie przy­go­to­wa­na przez nas (do pobrania) dwuczęściowa prezentacja.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna