Obóz na Mierzei zwinięty

I znów opustoszał las na Mierzei… W poniedziałek samochód ze sprzętem akcyjnym opuścił teren obozu. Pogoda podczas ostatnich dni dopisała, było słonecznie i dość ciepło, toteż całe wyposażenie prawie suche zdeponowaliśmy w uniwersyteckim magazynie. Przy zwijaniu, pakowaniu i rozładunku sprzętu pomogli naszemu Zespołowi: Ewelina, Janek, Krzysiek, Lucyna, Olga, Marta i Weronika – bardzo Wam dziękujemy!

Jaki był miniony właśnie sezon? W skrócie: bardzo dobry 🙂 Zaobrączkowaliśmy 13 865 ptaków, ponad dwa razy więcej niż zeszłej jesieni! Dominowały rzecz jasna bogatki, ale wysoki wynik odnotował też mysikrólik, raniuszek, zięba i pełzacz leśny. Najciekawsze gatunki łapały się w trzcinowisku – bekasiki, kszyki, cyraneczki, wodnik, uszatki i ponad 100 wąsatek. Szczegółowe podsumowanie wyników chwytań przedstawimy niebawem.

Tymczasem Bukowo jeszcze pracuje, ale już wkrótce, w sobotę 8 listopada, także i ono zostanie zamknięte i zwiezione do Gdańska, co zakończy sezon jesienny 2014 roku. Na Mierzei Wiślanej wciąż działają koledzy z Drapolicza i Stowarzyszenia Ochrony Sów – życzymy im dobrej pogody i wielu ciekawostek przed lornetkami i w sieciach! 🙂

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna