Pozdrowienia z Południowej Afryki!

Krajobraz w Telperion Fot. Katarzyna Stępniewska

Krajobraz w Telperion
Fot. Katarzyna Stępniewska

Podobnie jak w zeszłym roku, również tej jesieni członkowie Zespołu Akcji Bałtyckiej ruszyli tropem wędrujących ptaków na drugi koniec globu, do Republiki Południowej Afryki. Aktualnie trzyosobowa reprezentacja Zespołu – Magdalena Remisiewicz oraz Katarzyna i Krzysztof Stępniewscy – we współpracy z afrykańskimi przyjaciółmi – Joelem Avni oraz Hermanem i Zephné Bernitzami – obrączkuje ptaki w rezerwacie Telperion, położonym na wyżynie Wysokiego Weldu, ok. 100 km na wschód od Pretorii. Dotychczas zaobrączkowali i pomierzyli prawie 200 osobników z 40 gatunków. Wśród nich są krewniacy gatunków regularnie chwytanych na Akcji (m.in. trzcinniczka, rudzika, muchołówek, szpaka) – zebranie próby ich pomiarów biometrycznych jest jednym z celów wyprawy.

Nektarnik krasnopierśny Fot. Katarzyna Stępniewska

Nektarnik krasnopierśny Fot. Katarzyna Stępniewska

Oprócz nich chwytają się liczne ptasie cudeńka, imponujące niezwykłymi barwami –zimorodki, nektarniki, wikłacze… Pojawiły się też już pierwsze dalekodystansowe migranty z Eurazji – dymówki, muchołówki szare i piecuszki. Właśnie dzisiaj jeden ze schwytanych piecuszków napełnił całą ekipę wielką radością, gdyż był to ptak zaobrączkowany rok wcześniej, w grudniu 2013, przez Hermana Bernitza dokładnie w tym samym miejscu! Ten niewielki ptak, pokonawszy jakieś 20 tysięcy kilometrów podczas wiosennej i jesiennej wędrówki, powrócił w znajome miejsce zimowania.

Piecuszek zaobrączkowany w 2013 roku, ponownie schwytany Fot. Katarzyna Stępniewska

Piecuszek zaobrączkowany w 2013 roku, ponownie schwytany Fot. Katarzyna Stępniewska

Dobrze to wróży na przyszłość, gdyż pozwala snuć plany śledzenia tras migracji tych dalekodystansowych podróżników przy użyciu geolokatorów (do czego konieczne jest powtórne schwytanie po roku oznakowanego osobnika).

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Każdy kogut jest na swoich śmieciach śmiały.

Angielskie