Pentada 19 i 20: ptaków aż miło

kompilacja wiosennych gatunkówPoczątek kwietnia był na obu akcyjnych obozach okresem wytężonej pracy – ptaki leciały jak szalone, dzienne liczby regularnie przekraczały sto. Kulminacja nastąpiła we wtorek 5 kwietnia, kiedy to na Bukowie zaobrączkowano ponad 200 ptaków, a na Helu – ponad 600! Ten drugi wynik (dokładnie 616 os.) jest naprawdę imponujący – w historii Akcji były tylko 32 wiosenne dni z większą liczbą zaobrączkowanych ptaków. Najwięcej było oczywiście rudzików, których wiosenna migracja „ruszyła z kopyta”, towarzyszyły im mysikróliki i śpiewaki oraz „końcówka” bogatek. Z południa powiało ciepłem i pojawili się pierwsi dalekodystansowi wędrowcy – na obu stacjach kapturki i pleszki, a na Bukowie dodatkowo piecuszki i brzęczka. W kolejnych dniach wiatr wiał z północnego wschodu, a więc ptakom „w dziób”, co skutkowało uspokojeniem przelotu.

Z ciekawszych gatunków na Bukowie zaobrączkowano rzadko notowanego na Akcji srokosza. Na Helu regularnie łapią się uszatki (łącznie już 28) i włochatki (dotychczas 4), była też jedna uszatka błotna. Rozwiązał się też worek z wiadomościami zagranicznymi – na samym Helu od początku sezonu było ich już 16! Litwa, Szwecja, Niemcy, Holandia, Belgia, Wielka Brytania… Niemal codziennie jakiś ptak z zagraniczną obrączką trafia w nasze sieci.

srokoszI tak oto po trzech pierwszych tygodniach prac terenowych na Bukowie zaobrączkowano 1372 ptaki, a więc już tylko niecałych 200 potrzeba do osiągnięcia zeszłorocznego wyniku. Hel tymczasem ten wynik już przekroczył – od początku sezonu zaobrączkowano tam 3505 ptaków. Sezon trwa, ptaki lecą, coraz to nowe gatunki będą powracać z zamorskich zimowisk – czekamy na nie z niecierpliwością! 🙂

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna