Pentada 45: coś się zaczęło

W ostatniej pentadzie nareszcie coś się zaczęło dziać w ptasim świecie. Po letargu spowodowanym wietrzno-deszczową pogodą wystarczył jeden spokojniejszy dzień (konkretnie piątek 12 sierpnia), by ptaki ruszyły. Tego dnia zaobrączkowaliśmy ich 89, a wśród nich ponad 40 piecuszków. Pojawiły się pierwsze muchołówki (szare i żałobne) i zaganiacze. W totalu mamy obecnie 526 zaobrączkowanych ptaków. Do listy, oprócz wyżej wymienionych, dołączyły m.in. dzięcioł czarny i dzięciołek. Rozstawione na plaży wacki wciąż czekają na pierwszą siewkę; przy ich rozstawianiu w pobliżu kręciła się młoda mewa czarnogłowa.
PL-TR-US
Międzynarodowy, polsko-turecko-amerykański skład załogi jest okazją do wymiany zarówno doświadczeń, jak i przepisów kulinarnych. Na stole goszczą a to kopytka z sosem pieczarkowym, a to prawdziwy kebab :). Zachmurzone niebo uniemożliwiło niestety obserwacje Perseidów – trzeba będzie na nie czekać do przyszłego roku.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna