Pentada 46: here comes the rain again

Ta piosenka mogłaby stać się hymnem nie tylko minionej pentady, ale w ogóle całego sierpnia na Bukowie. Deszcz pada praktycznie codziennie. Ptaki, podobnie jak krople deszczu, raczej kapią niż intensywnie wędrują – całkowity dotychczasowy wynik to 629 zaobrączkowanych osobników. Nadal dominują trzcinniczki i kapturki; najbardziej zastanawia prawie zupełny brak gajówek, których sezon wędrówkowy jest właśnie teraz. Mamy nadzieję, że te sympatyczne pokrzewki przylecą jeszcze w większych liczbach na Bukowo.

jastrząbNa osłodę egzystencji w dżdżystej aurze co jakiś czas w sieci trafia jakaś ciekawostka – a to kolejny zimorodek, a to dzięcioł czarny, a to wreszcie młoda samica jastrzębia – największy na razie zaobrączkowany ptak. Tuż po niej złapał się samiec krogulca, załoga mogła więc zapoznać się z całą rozpiętością wymiarów rodzaju Accipiter. Załoga – dodajmy – wyjątkowo międzynarodowa: oprócz amerykańskich studentów i tureckiego załoganta gościliśmy również wolontariuszkę z Hiszpanii.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna