Tym bardziej, że każdy z nich złapał się na innym obozie. W sobotę 6 maja na Bukowie Halina Pietrykowska zaobrączkowała dopiero czwartego w historii Akcji kruka, z kolei dzień później na Helu obrączkę od Samuela Sosnowskiego otrzymał piękny samiec podróżniczka z północnego podgatunku svecica (z rudą plamką na niebieskim śliniaczku). Oba ptaki były wielkimi, choć niejedynymi atrakcjami tego weekendu – w Kuźnicy odbył się w tych dniach piknik naukowy z okazji Światowego Dnia Ptaków Wędrownych. Atrakcji było co niemiara, pogoda tym razem dopisała – zdjęcia można obejrzeć na profilu AB na Facebooku.

A sama pentada była w ogóle dość dziwna. W pogodny i słoneczny weekend ptaki leciały intensywnie (nawet ponad 100 w jeden dzień na Helu), pojawiły się kolejne gatunki powracające z tropików: pokląskwa, cierniówka, gajówka oraz muchołówki: szara i mała. Wykres dynamiki sezonowej chwytań znowu dzięki temu skoczył do góry. Za to we wtorek i w środę znów zawitała zima i spadł śnieg – mamy nadzieję, że już ostatni tej wiosny… Total po 26. pentadzie wyniósł na Bukowie 1587 zaobrączkowanych ptaków, a na Helu 2820.