Pentada 49 i 50: trzcinniczek kaspijski na Bukowie!

To jak na razie największa sensacja obecnego sezonu – w dniu 7 września na Bukowie zaobrączkowano trzeciego dla Akcji trzcinniczka kaspijskiego Acrocephalus agricola! Ten niewielki krewniak pospolitego u nas trzcinniczka, różniący się od niego m.in. wyraźną białą brwią i kształtem skrzydła, zgodnie z nazwą zamieszkuje rejon Morza Kaspijskiego i centralną Azję, na zachód sięgając po Morze Czarne. W Polsce to wielka rzadkość – ptak z Bukowa jest dopiero szóstym osobnikiem tego gatunku stwierdzonym w naszym kraju. Na Akcji schwytano go poprzednio w sierpniu zeszłego roku na Mierzei Wiślanej i w 2005 r. nad jeziorem Kopań.

W ogóle dzień 7 września był na Bukowie dość niezwykły. Po kilkudniowym „dołku” rankiem tego dnia, gdy deszcz ustał, znienacka sypnęło ptakami. Najwięcej było rudzików, towarzyszyły im jednak w dużych liczbach praktycznie wszystkie wędrujące w tych dniach gatunki – pleszki, muchołówki szare i żałobne, gajówki, cierniówki, piecuszki… Paradoksalnie, najmniej było uprzednich dominantów – kapturek i trzcinniczków. Łącznie tego dnia zaobrączkowano 280 ptaków z 20 gatunków, wśród których, oprócz „agrikolki”, były m.in. krętogłów i białorzytka. Cała pentada 50. zamknęła się wynikiem 406 ptaków, total zaś wyniósł 1318.

Na Mierzei Wiślanej na początku września też zaznaczyło się wyraźne natężenie przelotu, choć nieco mniejsze niż na Bukowie (7.09 zaobrączkowano 98 ptaków, a w całej pentadzie 50. 295). Trzcinniczkowa dominacja skończyła się z początkiem września, kiedy to pałeczkę przejął rudzik. Odnotowano też w tym czasie wyraźny przelot pleszek i muchołówek. Drapolówki i trzcinowe sieci regularnie dostarczały bardziej spektakularnych gatunków, takich jak lelek, cyraneczka, kszyk czy myszołów. Do najciekawszych stwierdzonych ptaków należała samica muchołówki białoszyjej. Gatunek ten dość regularnie obrączkowany jest u nas wiosną, jesienią trafia się dużo rzadziej (poprzednio w 2003 r.). Ponadto w pentadzie 50. zaczęły się sowy – w lesie złapał się puszczyk, a w trzcinową drapolówkę włochatka.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna