Pentada 52: ulewy ptakom niestraszne

Wietrzny i deszczowy mamy wrzesień w tym roku. Szczególnie w ostatnich dniach pogoda nie rozpieszczała akcyjnych załogantów. W czwartek 14 września sztorm połączony z ulewą nawiedził Bukowo, z kolei w poniedziałek 18 września (już na początku kolejnej pentady) z silnym wiatrem i deszczem zmagała się załoga na Mierzei Wiślanej.

Paradoksalnie, właśnie w te dni z kiepską, według ludzkich standardów, pogodą ptaki wędrują w najlepsze. We wspomniany czwartek na Bukowie zaobrączkowano 245 ptaków, zaś ulewny poniedziałek na Mierzei, ze 116 ptakami, był jak dotąd najlepszym dniem w sezonie. Dominacja rudzika zaznacza się na obu stacjach – na Bukowie bardzo wyraźnie, na Mierzei trzcinniczki i wąsatki wciąż jeszcze depczą naszemu herbowemu gatunkowi po piętach. W dni o lepszej pogodzie, gdy ptaków było mniej, co jakiś czas trafiały się ciekawostki. Na Mierzei zaobrączkowano m.in. trzeci gatunek sowy w tym sezonie – uszatkę błotną, ponadto wodnika oraz gatunek na Akcji bardzo rzadki – wróbla 🙂 Wynik 52. pentady to 418 ptaków na Bukowie i 160 na Mierzei, a całkowite wyniki od początku sezonu to odpowiednio 2089 i 980 ptaków.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna