I nie chodzi tu o wielki wyczyn Andrzeja Bargiela na nartach. W pentadzie 59. (18-22.10) wykres dynamiki chwytań, który wcześniej pikował w górę, gwałtownie spadł w dół do poziomu 701 (Bukowo) i 419 (Mierzeja) ptaków. Babie lato dobiegło końca, jesień zaczęła przybierać coraz bardziej swoje wietrzno-deszczowe oblicze, i wędrówka ptaków zdecydowanie straciła na sile. Skończyły się bogatki, a palmę pierwszeństwa w pentadzie na obu stacjach przejął nasz najmniejszy ptak – mysikrólik. Mniejsze liczby ptaków nie oznaczają jednak, że nic się nie działo – co jakiś czas w sieci wpadały bardziej spektakularne gatunki. I tak Bukowo do swojej listy dopisało dwa srokosze, a na Mierzei schwytano dawno na AB niewidzianą orzechówkę oraz uszatkę z litewską obrączką.

Na akcyjnych obozach w drugiej połowie października przebywa trójka strażników z rezerwatu Barberspan w RPA – Andrew (który odwiedził nas wiosną 2015 roku), Amos i Lebo (dla których był to pierwszy pobyt w Polsce). Nasi goście przyjechali by poznać metody badania wędrówek ptaków na północnej półkuli, a także by zaznajomić się z występującymi u nas gatunkami. Na Mierzei trafili na piękne babie lato i dość sporą liczbę ptaków, aktualnie stawiają czoła sztormom na Bukowie. Jako że są dobrze zaprawienia terenowo, mamy nadzieję, że z pobytu wyniosą same miłe doświadczenia i wspomnienia 🙂