Akcja w czasach zarazy – majowe powroty
Pierwsza dekada maja na Helu tradycyjnie przyniosła kres dominacji rudzika. Gatunek ten dominował co prawda jeszcze w pentadzie 25 (1-5 maja), kiedy to zaobrączkowaliśmy 180 ptaków, w tym 53 rudziki. Jednak w kolejnej pentadzie spadł na trzecie miejsce, nieznacznie ustępując czyżowi (25 zaobrączkowanych osobników na 163 w pentadzie). Drugie miejsce na podium w obu pentadach należało do kapturki. W totalu przekroczyliśmy cztery tysiące ptaków od początku sezonu.
Tradycyjnie też w maju lista gatunków przyrasta o późno powracające transsaharyskie migranty. I tak pierwszą gajówkę schwytaliśmy 5 maja, a pierwszą cierniówkę 9 maja. Dzień później złapał się też trzcinniczek, gatunek rzadko obrączkowany na Helu ze względu na brak trzcinowisk. Warto też wspomnieć o dzięciole czarnym – pierwszym na Helu od 2011 roku. Przed nami ostatnie 10 dni tego innego niż wszystkie poprzednie sezonu – kolejna relacja pojawi się już po jego zakończeniu.