Do rozpoczęcia jesiennego sezonu na Akcji Bałtyckiej został już tylko tydzień. Trwa załatwianie formalności, szykowanie sprzętu, naprawy sieci. Powoli zapełnia się też grafik załogi, choć jeszcze dużo wolnych miejsc w nim zostało. Na zachętę do przyjazdu publikujemy zatem podsumowanie minionej niedawno wiosny – sezonu obfitego i wyjątkowego, bo aż z trzema równolegle działającymi obozami. Tradycyjnie zaczniemy alfabetycznie od Bukowa.

Na BUKOWIE wiosną 2025 zaobrączkowaliśmy łącznie 3665 osobników z 68 gatunków. W historii wiosennych prac w obecnej lokalizacji obozu (od 2012) to jak dotąd najwyższy wynik, nieznacznie przekraczający dotychczasowy rekord z 2019 r. A na tle wszystkich wiosen na stacji Bukowo-Kopań (od 1982 r.) stanowi on 140% średniej wieloletniej. A oto pierwsza dziesiątka najliczniej obrączkowanych gatunków wraz z ich liczebnościami (w nawiasie – % średniej wieloletniej dla gatunku):

1. Rudzik – 1161 (137%)
2. Kapturka – 379 (212%)
3. Mysikrólik – 338 (80%)
4. Pierwiosnek – 287 (321%)
5. Dymówka – 235 (68821%)
6. Piegża – 162 (168%)
7. Zniczek – 134 (523%)
8. Trzcinniczek – 116 (591%)
9. Piecuszek – 114 (92%)
10. Kos – 77 (67%)

Zauważmy, że dla większości najliczniej obrączkowanych gatunków była to wiosna o wynikach wyraźnie powyżej średniej wieloletniej. Dotyczy to szczególnie pierwiosnka, zniczka i trzcinniczka, które osiągnęły drugie wyniki w historii wiosennych obozów akcyjnych. Dwa pierwsze z tych gatunków od kilku już lat odnotowują wysokie liczebności na naszych stacjach, prawdopodobnie powiązane ze zwiększoną przeżywalnością na zimowiskach. Zupełnym ewenementem jest natomiast wynik dymówki – najwyższy w ogóle w historii Akcji! Te ponad 200 zaobrączkowanych jaskółek to efekt specyficznych warunków pogodowych w II dekadzie maja – silny wiatr północny spychał żerujące ptaki nad jezioro Bukowo, gdzie wpadały w sieci stojące w trzcinowisku. Poza dymówkami schwytaliśmy też 3 oknówki i brzegówkę, tym samym odhaczając komplet krajowych lęgowych jaskółek w sezonie – pierwszy raz od 16 lat. Pierwsze miejsce ponownie zajął rudzik, którego było wyraźnie więcej niż w ubiegłym roku (wtedy zaledwie 340); z kolei kapturek, w porównaniu z 2024 r., było mniej.

Wśród mniej licznie obrączkowanych gatunków też było kilka ciekawych wyników. Wiosenny rekord ustanowiły dwa migranty dalekodystansowe – zaganiacz (33 osobniki) i brzęczka (22 os.). Obok dymówki absolutny rekord pobił też tajemniczy nocny łowca – lelek; zaobrączkowaliśmy ich aż 10. Na drugim końcu skali, z wynikami wyraźnie poniżej średniej, znalazły się m.in. kos i bogatka (15 os. – 28% średniej), których wędrówka zapewne odbyła się w dużej mierze przed sezonem, ale też kilka później lecących gatunków, m.in. pleszka (21 os. – 60% średniej) i muchołówka żałobna (12 os. – 39% średniej).

W ostatnich latach wiosna przychodzi coraz wcześniej i coraz częściej obserwujemy stosunkowo wczesne pojawy powracających na lęgowiska ptaków. Minionej wiosny odnotowaliśmy bardzo wczesne stwierdzenia kapturki (29 marca), rokitniczki (14 kwietnia) i trzcinniczka (22 kwietnia) – dla każdego z tych gatunków w akcyjnej bazie jest tylko po jednym wcześniejszym stwierdzeniu. Dynamika wiosennego przelotu miała dwa wyraźne szczyty na samym początku sezonu i w połowie kwietnia, jak również trzeci, mniejszy szczyt, w II dekadzie maja.

Jak to zwykle na Akcji bywa, nie zabrakło na liście gatunkowej ciekawostek i rzadziej chwytanych ptaków. Na pewno warto wśród nich wyróżnić 8. dla Akcji zaroślówkę, pierwszego na obecnym Bukowie bączka oraz niecorocznie chwytaną muchołówkę białoszyją. O jeszcze jednym ciekawym ptaku napiszemy później, gdy uda się ustalić jego tożsamość gatunkową. Wiadomości zagranicznych mieliśmy tej wiosny cztery, każda z innego kraju: Belgii (trzcinniczek), Danii (piegża), Niemiec (rudzik) i Rosji (rudzik).