Pentada 52: harce Ignaza

Niespokojną mamy końcówkę kalendarzowego lata w tym roku. W pentadzie 52. (13-17 września) po Bałtyku szalał głęboki ośrodek niżowy Ignaz, który przyniósł ze sobą silne wichury i deszcze. Używanie mieli amatorzy seawatchingu, natomiast na akcyjnych obozach, jak to zwykle bywa, pod względem ptasim działo się niewiele. Linie dynamik sezonowych dla obu stacji spotkały się w dolnych zakresach wykresu – na Bukowie zaobrączkowano w pentadzie 98 ptaków, a na Mierzei 87, w obu przypadkach z dominacją rudzika. Na osłodę na Bukowie pękły w totalu dwa tysiące, zaś na Mierzei do listy gatunków dopisano białorzytkę i dzięcioła czarnego, schwytano też dwie kolejne cyraneczki.

Wieści głoszą że w kolejnych dniach sytuacja się poprawiła – o tym jednak już w kolejnej relacji.

Witaj, nieznajomy

Przysłowie na dziś

Sowa spędza dzień, ładując na noc swe akumulatory.

Ramón Gómez de la Serna